Zdjęcie nie aktualne,stan ducha jak najbardziej.
Ostatnie dni wyglądają własnie tak,ciągły stan zawieszenia,oczekiwania i nieważkości.
Karuzela to moja brocha,idzie przywyknąć...?..nie,nie da się;)
Rzut na głęboką wode.
300 km głębokiej wody.
Tu pozostanie zamieszanie i ciągłe loty.
Jednak gdy mi ( nam ) się uda to burza minie...
FENIX,Pantofelek ;);*