Tu tu ru tuuuut.! Oto zdjęcie ze Streetball Challenge, na którym uczestniczyłyśmy z Anetką dziś. ^^ Osobiście robiłam zdjęcie, na którym znajduje się Pepa. :D
No więc na Streetball Challenge było naprawdę wspaniale. Szczególnie na pokazach wsadów. No kurde....człowiek potrafi przeskoczyć 10 siedzących chłopczyków, 4 na wpół zgięte dziewczyny, jednego wyprostowanego człowieka a także pięciu dwumetrowych mężczyzn, stojących w rzędzie, a nawet samochód i zrobić po tym wsada.! Coś niewiarygodnego.! Ale mam nagrane i się zacieszam, hie hie hie. A wszystko to potrafi zrobić Łukasz Biedny.! (nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia jemu, ale podejrzewam, że Ańdź jest w posiadaniu takiego.)
Jestem też pod wrażeniem ludzi, którzy mają wielką charyzmę i gadane. Bardzo polubiłyśmy prowadzącego, który się nazywa Kacpa i rozwala po prostu ludzi. xD
"Eee, synek.! Bez takiego wsadzania.!"
"Ooo, windmilla od razu.? Czyś ty jest normalny chłopie.?!"
"Pochodzi do mnie chłopczyk i mówi: 'mam fantę w domu.' Ja nie do końca zrozumiałem o co chodzi, więc się pytam 'co takiego.?', a on 'mam fantę w domu'. I to koniec tej histori.. Więc wiecie...czasem trudno zrozumieć dzieci"
"Łukasz Biedny - człowiek który....(nieudany wsad)....czasami sobie źle narzuca"
"Może tak jedną rączką o deseczkę, ja bym prosił.? Da radę.? A do tego frytki."
Genialny koleś. XD
Pożyczyć tę bluzę od ZASTALowca, czy nie.? Oto jest pytanie. xD
No i w końcu nie pożyczyłam...ale to się może jeszcze załatwi (Ańdź, pamiętaj o swoim menago. :D)
Jeżdzące kosze - tylko w Zielonej Górze.
~Klucz został zwykłym rdzewnym ozdobnikiem
gdy tylko zdjęto powłokę sentymentu~
http://www.youtube.com/watch?v=8wTl8DbkgMI