"Dzisiaj wspomnienia są jak spalone zdjęcia,
i choć próbujesz walczyć, to nie oszukasz serca.
Jeden moment, by zniszczyć wszystko w jednej chwili,
sznurek sam zawiązuje się na szyi.
Te czarne myśli są jak chmury na niebie,
tak często powtarzają, że trzeba mieć nadzieję...
Jaką nadzieję? Weź popatrz przed siebie,
jak na razie widzę pustkę, ciarki na ciele.
Chcę trochę prawdy,
sam nie wiem, gdzie jej szukać, ale daj mi szansę,
i spróbuj mi zaufać.
Ruszamy w podróż złamanych uczuć i emocji,
finał niestety będzie o bólu, nie radości.
Nie miej złości, sam straciłem kontrolę.
W głowie tysiące myśli, sam Bóg mi nie pomoże."
Może powinnam być obojętna, powinnam przestać się przejmować, ale nie potrafię zapomnieć, nie potrafię gdy wszystko przypomina mi Cię.