Hahah
Patrz, co znalazłam.
---
Zapowiada się na niezłe jaja.
---
Studzienny żuraw sfrunął na stół,
W Piotra się brodę wpiął.
Naszego wina szklanki pół wypił
I stóża-anioła sklął.
Anioł koleżków skrzyknął
Z niebieskich sfer.
Zjechali w bryczkach trzech
I huzia! na nas jak psy na żer,
Wódeczką zmywać nasz grzech.