Niektórzy ludzie żyją skłóceni z innymi ludźmi, skłóceni z samymi sobą, skłóceni z życiem. Wówczas zaczynają odgrywać spektakl w oparciu o scenariusz, który jest odbiciem ich własnych frustracji. (...) Szkoda tylko, iż nie mogą grać w tej sztuce sami i wciągają w nią innych aktorów. (...) ...powołują nas na scenę, bo żyją w wiecznym poczuciu krzywdy, narzekają bezustannie na niesprawiedliwość losu i wymagają od nas poparcia, uczestnictwa w ich życiu. (...) Miej się na baczności. (...) Bowiem jeśli ktoś przystępuje do tej gry, zawsze wychodzi z niej przegrany.