Doszłam do wniosku, że wielu znajomości nie potrafię określić. Są ludzie, ale nie wiek kim są dokładnie dla mnie, bo znaczą zbyt wiele lub, zbyt mało. I jeszcze, że nie nadaję się do znajomości, bo zdanie które ostatnio zbyt często słyszę to: "Czemu się nie odzywasz?".

Chcę okrążyć świat albo lepiej, na początek, Polskę. Odwiedzić tych których nie widziałam i jakoś odwdzięczyć się za pomoc którą ostatnio otrzymałam. Mam głupie nadzieje tyle, że aby je spełnić muszę postawić się osobie która zapewnia mi dach nad głową. Nawet nie wiem skąd u mnie tyle wdzięczności dla świata.

Chcę stanąć w miejscu, zatrzymać się tu i teraz, jak w zdjęciu z wakacji, bo okres w którym teraz jestem, jest w pewnym sensie najlepszym w moim życiu. To ostatnie miesiące przed podjęciem pełnej odpowiedzialności za siebie. I tylko takie przedpołudnia, z bliskimi osobami, na starej poobijanej ławce, na dworcu pkp, uświadamiają mnie, że jeszcze mam czas na moją głupią dziecinność i reszte tych bzdetnych rzeczy.

Czuję się jakoś pusto i chyba ta pustka jest najlepsza w tym wszystkim. Dzisiejszego dnia wiem, że jestem tylko ja. Odkładam wszystkie myśli, miłości, problemy i radości na jutro. Dziś latam z wiatrakami i chwytam swoją samotność, mocno. Zamknąć się całkowicie, choć na jeden dzień, na cały otaczający mnie świat, pierwszy raz udało mi się to zrobić do końca.

Mam przeczucie, ze to ostatni rok kiedy mogę pozwolić sobie na taką beztroskę i rezygnację z wszystkiego by spełnić swoje życzenia, marzenia, a przynajmniej część z nich. I chcę tego dokonać za wszelką cenę.

[...]

Wszystkiego najlepszego Panią. :)

Życzę byście miały dużo takich beztroskich dni i by wszystko było przeplatane kolorami, żywymi i pięknymi, które rozjaśnią te wszystkie szare dni. I żebyście dążyły do realizacji swoich pragnień i marzeń bo to jedyna rzecz która może utrzymać życie w szalonym rytmie życia. :)

Domi. Życzę aby 'Bez Tabu' zawsze Cię tak bawiło i obiecuję, że w końcu Cię nawiedzę :) ;*