Premierowe przedstawienie oglądał m.in. dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb. - Podobało mi się. Ale nie to jest najważniejsze. Cenne jest to, że ten spektakl choć pod naszą opieką powstał jako dzieło zbiorowe, także dzięki temu wyjazdowemu spotkaniu do jakiego doszło w Jarocinie. Nic tu nie było gotowe, bo przedstawienie stworzono ze wspólnych rozmów z uczestnikami warsztatów, z ich pomysłów, z prób które odbywali pod okiem zawodowców. Najważniejsze jednak, że ci młodzi ludzie mieli okazję pracy w teatralnym zespole, do życia teatrem i radości, jaka może temu towarzyszyć. Do uczestniczenia w innym życiu - powiedział.