photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2010

Jak w klatce

Krata przy wejściu do Pałacu Radolińskich przydała się nam w spektaklu jako symboliczna klatka. Ostatecznie graliśmy "Jak ptaki...". Gorzko i autoironicznie zabrzmią cytaty z Kazika Staszewskiego: Wolność. Po co wam wolność? Macie przecież telewizję& (nasi młodzi muzycy dopisali także własne słowa do tej piosenki) wyśpiewane w rytmie hip-hopu. Nasz "Garfield" (najmniejsza z aktorek, mała drobna blondyneczka) da popis jazdy na przegubowej, dwukołowej deskorolce. Normalny człowiek nie jest w stanie na tym nawet stanąć! Chwilę później muzyka nabierze mocnych rockowych akcentów. Zrodzii się niezgoda. To bunt jest motorem działań ludzkich  usłyszymy. Młodzi aktorzy opuszczą klatkę i stworzą zamknięty krąg do walki (to roda, rytuał wywodzący się z coraz modniejszej capoeiry  wyraźny ślad zainteresowań choreografki naszego spektaklu Anety Zwierzyńskiej). Nie! Nie! Nie&!  usłyszymy raz za razem, coraz głośniej, podczas bardzo dynamicznego tańca imitującego walkę.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika lwt2010.