ten dzień nie był zwyczajny, choć z pozoru taki sam jak każdy inny,
niepokojąco spokojnie, młodzi ludzie tacy sami jak my,
pragnący żyć, duszne sierpniowe popołudnie,
dwunasta minut pięć, swe żniwo bez litości zbiera śmierć,
tak po prostu
[*]
minął rok, a dziś znów wszystko powraca
chcę dziś być sama, zrozum..