na zdjęciu jakiś puszek, szkoda, że nie mój (:
kolejny majowy weekend spędzony w miłym gronie, za który dziękuję tym, którzy mieli okazje mi towarzyszyc, a jutro szkoła, nareszcie w sumie, bo w planach są zmiany i nowosci, prywatnie też / i chyba nici z rock for Trinity...