Kamila dopiero co przeprowadziła się do Warwszawy z małej wioski pod Bydgoszczą. Zawsze dbała o to, żeby ładnie wyglądać i aby ludzie nie postrzegali jej jako dziewczyny ze wsi, ale tak wielka zmiana jak przeprowadzka do stolicy nie podobała jej się. Nie umiała odnaleźć się wśród nowych rówieśników ze szkoły. Wszyscy byli tam przemądrzali i strasznie bogaci. Kamila też nie narzekała na brak pieniędzy, ale nie była przyzwyczajona do lansowania się kasą jak dzieciaki z jej klasy. Przerwy spędzała siedząc na ławce na korytarzu słuchając muzyki. Dziewczyny z jej klasy ciągle ją mierzyły i obgadywały, ale ta nie przejmowała się tym. Po dwóch tygodniach pobuty w nowej szkole Kamila dalej nie znalazła sobie przyjaciół, aż nie nastał pewien moment kiedy to bardzo przystojny chłopak z jej klasy nie zagadał do niej na lekcji plastyki.
-Cześć, ty jesteś ta nowa Kamila tak ? Duzo się w klasie o tobie mówi. Ładnie rysujesz. - Michał.
-Siemka, tak to ja. Wiem czasami coś usłyszę, ale jakoś za bardzo nie ciekawi mnie co mówią o mnie te puste dziewczyny. Dzięki, ale nie sądzę, żebym miała jakiś taleny. - Kamila.
-No co ty, to co rysujesz jest boskie, a nimi się nie przejmuj one zawsze takie były. Jak chcesz to możesz się ze mną poszwędac na przerwach, poznam Cię z innymi chłopakami z klasy i z innych klas. Znam tez normalne dziewczyny. - Michał.
-Oo, dzięki to bardzo miłe. W końcu się uwolnie od szkolnej ławki, hihi. - Kamila.
- Haha, dobra to poczekaj na mnie po lekcji teraz wracam do ławki bo pani będzie krzyczeć. - Michał.
- Okej, pa. - Kamila.
Kilka minut po ich rozmowie zadzwonił dzwonek, wiec Kamila podeszła do Michała, a on od razu poznał ją z chłopakami z klasy. Nie było ich wielu bo tylko pięciu, ich klasa nie była zbyt liczna. Na przerwie Kamila poznała kilka osób z klasy 3c i 2e. Kolejne dni w szkole nie były dla Kamili już pustką. Nie, była ona oblegana przez tłumy przyjaciółek i kumpli, ale ich spotkania wybiegały także poza obręb szkoły, dużo czasu spędzali tez w swoich domach albo w parkach i wielu innych miejscach. Po kilku miesiącach po przeprowadzce Kamila w Warszawie nie czuła się już obco, wręcz czuła jakby mieszkała tu od urodzenia. Rodzice Kamili także cieszyli sie, że córka tak dobrze się odnalazła z nowym miejscu. Kamila była bardzo wdzięczna Michałowi, że odmienił jej życie. Spędzali ze sobą dużo czasu sam na sam, aż doszło do tego, że stali się oni parą. Obydwoje byli ze soba bardzo szczęśliwi, a zwłaszcza Kami, która nie podejrzewała, że kiedykolwiek będzie miała tak cudownego chłopaka, ale była ona piękna i mądra, więc to nie dziwne, że w końcu zaczęła umawiać się i chodzić z Michałem. Ich związek trwał długie lata, aż nie doszło do przykrego zdarzenia. Kiedy nadeszły które wakacje, Michał wyjechał z rodzicami nad morze. Zapoznał się tam z ładną blondynką Moniką, kótra zniszczyła związek Kamili i Michała, poprzez wstawienie na facebook'a zdjęcia, na którym przytula i całuje Michała. Kiedy Kamila zobaczyła to zdjęcie od razu wiedziała, że nie będzie w stanie wybaczyć tego Michałowi, jednak po jego powrocie wszystko sobie wyjaśnili. Wiedzieli obydwoje, że bez siebie ich życie nie będzie już takie samo, dlatego Kamila wybaczyła Michałowi i zostali ze soba na długie lata.
___________________________________________________________________________________________________________
Pisała dla was : lonivc.:3
Klikać 'fajne' odwdzięcze się : 33