jaaak ?? taaak
hmm hmm co by tu napisac.
A moze to ze dawno sie tak nie czulam ?
Dwie strony jak zawsze, zycie poza domem i zycie w domu ktore nie jest samą slodyczą, ostatnio jest straszliwie gorzkie. Ale na to juz wplywu miec raczej nie bede. No chyba ze zaczne na bierzaco ukladac swoje ciuchy. Ale ludzie. Zeby toczyc wojny o takie rzeczy. Sami sobie problemow dokladamy. I po co. Nie wiem i raczej sie nie dowiem. Jak mozna zaczac wychowywac 17 latke, kiedy to juz mam uksztaltowane pewne ... w sumie to wszystko mam juz ulozone w glowie. Teraz wystarczy sie trzymac tego. Popelniac bledy i sie na nich uczyc. Trzymac sie swojej wizji. Obudzili sie. Kupilam im te jebane czekoladki na mikolaja. Bo jestem jaka jestem. Zaraz starannie uloze pod drzwiami. I nie tak zeby sie o nie pozabijali rano, nie.
W kinie bylo.....
Film wcale nie byl straszny. Oczekiwalam czegos lepszego.
Tekst dnia : '' Spider again? ''. Well...
Więc wracajac do mojej sytuacji zyciowej, nie mam zamiaru bez konca ulegac. Wyjebane. Nie jestem glupim dzieckiem. I byc nie zamierzam.
Jebany angielski. Tak ograniczac czlowieka...