pozytywnie

Dzisiejszy dzień? Mega. Nadużywam tego słowa dziś oool deeej. Ale to był naprawdę fajny dzień.

Przez ostatnie trzy dni poznałam fajnych ludzi, zwariowanych i zabawnych. Bardzo się z tego ciesze ponieważ jak dotąd znałam ich tylko z opowiadać. Takich osób zdecydowanie więcej potrzeba w moim życiu.

A co do studniowki: fajnie, wybawiłam się, wytańczyłam, pośmiałam, gadałam z ludzmi i poznawałam nowych. Przy alkoholu łatwiej nawiązywać kontakty. Ale zecydowanie nic nie przebije afterparty w Karczmie <3! :D Wyszliśmy ostatni i to wyproszeni bo zamykano lokal.

Wracając do dnia dzisiejszego: w towarzystwie Weroniczki dzień zleciał szybko i bardzo leniwie, m.in. na rozkminianiu wielu rzeczy. Ale za to w promieniach słońca. Mamy pewien cel do osiągnięcia i mam nadzieję, że nam się to jakos szybko uda zorganizować. Znalazłyśmy coś fajnego. Weronika jest wspaniałą osobą, której już dziś dziękowałam za jej dobre serducho i pewnie nie raz jeszcze to zrobię. Mam wyrzuty sumienia, że czasami ją tak denerwuję. W ogóle to doszłyśmy do wniosku, że w kwestiach chamstwa jedna wcale nie jest gorsza od drugiej, mówiąc prościej - potrafimy być naprawdę podłe.

Później wyjście do ludzi i tzw trzeci dzień studniówki :) Jazda na łyżwaaaaach w towarzystwie dwóch uroczych panów i tajemnicze miejsce gdzie odbyła się akcja "naklejka" <trzeba mieć głowę do takich głupot xD> a moja dłoń została wymazana długopisem. Wariaci ^^ Wróciłam do domu w cudownym humorze ale padam ze zmęczenia. Było mi dziś bardzo miło spędzić tak pierwszy dzień ferii a jeszcze milej jak się dowiedziałam paru innych rzeczy :P