I nadchodzi ten długo oczekiwany dzień - moja własna studniówka!
Nie mogę w to uwierzyć :D Jest już po pierwszej, powinnam iść spać, ale w ogóle nie czuję, że jutro czeka mnie takie wielkie wydarzenie. To ostatnia impreza, na której będziemy się bawić wszyscy razem.
I mam plan świetnie się bawić. Mam wiele planów na jutro :)
Kryzys był, przymierzyłam wszystko i stwierdziłam, że nic mi się już nie podoba ale co ja teraz mogę zmienić...
I obym się nie wywaliła na szpilkach tańcząć z Johnym poloneza xD
I bawię się z Panafaxem do upadłego! <3