Moje wy :)
Przyjechałam, odwiedziło nas pogotowie.Ale już ok.A teraz siedzę z Leonem przed sobą :) Czuję taką ulgę.Są ludzie, którzy potrafią i chcą mnie docenić.:) Pani J. to chodzący anioł, a klony w każdym złym momencie potrafią mnie rozbawić i po prostu być. :)
Dziękuje :*
teraz właśnie zacznę wszystko jeszcze raz.myślę, że to dobry moment.tu i teraz.bez niej, z nimi, być może z nim.i jeszcze tylko jutro i co i co? i będzie weekend!!! szczęście łaskocze mnie w żołądku.i jeszcze tylko dwa tygodnie i będę oficjalnie, choć tylko teoretycznie dorosła.nie wiem czy tego chcę.
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
Autor nieznany
Słońce moje najdroższe, myszko i perełko...dziękuję.
:*