Ot takie niezupełnie korzystne, ale urocze i klimatyczne zdjęcie z zeszłorocznej Wigilii Wędrowniczej w Górach.
Już nie mogę się doczekać kolejnego wypadu w góry, śniegu po kolana, przyciężkiego plecaka, zmęczenia, ciepłej herbatki w schronisku i całej tej harcersko-świątecznej otoczki!
Jesiennej depresji mówię szanowne "Do widzenia!" i porzucam ją na rzecz ploteczek, sesji, spotkań, osiemnastek, zajęć w SU, wypadów tu i ówdzie i innych pierdół <3
Więc jeżeli ktoś zobaczy, że wrzucam na FEJSBUNIA jakieś smutne i dołujące pieśni, osobiście upoważniam go do opieprzenia mnie z góry na dół, a co! ;p
Na smuteczki przyjdzie jeszcze w życiu czas, ale na pewno nie teraz ani nie tutaj!
"A gdy serce twe przytłoczy
myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy,
chociaż twoich nie otarto"
A specjalne podziękowania i pozdrowienia należą się dla ludzi, którzy nie znają definicji pewnego słowa, a szastają nim na prawo i lewo <333
Oj tam, w sumie to mało istotne!