dodaję zdjęcie z moją dziwną miną bo mi się nudzi. Ze względu na warunki atmosferyczne nie poszłam sobie dziś do szkoły i patrząc na szalejącą zamieć za oknem siedze sobie w cieplutkim szlafroczku i równie cieplutkich skarpecioszkach. I szczerze współczuję tym którzy muszą dziś chociaż nos za drzwi wystawić. Ja nie zamierzam. A tymczasem idę po ciepłą herbatkę malinową i zapewne zanużę się pod kołdrą na cały dzień z Justyną Orzelską i nadniemeńskimi kraiobrazami. :)