Tylko nie mów tego, że... Nienawidzisz mnie...
Tak mało rzeczy człowiek daje po sobie poznać, a taka wielka burza panuje w jego środku... Zwyczajne słowa, obelgi, kpiny? Dla mnie nie. Być może kiedyś zamiast śmiechu zobaczysz łzy... I zastanowisz się, co naprawdę czuję.
Pamiętaj, że znasz mnie na tyle, na ile Ci pozwolę.