Mam już dość gówna, które mnie otacza.
Myślałam, że mnie to nie dosięgnie. A jednak. Samopoczucie spada. Chciałabym, żeby tylko nie sięgnęło dna. Nie, nie teraz. To zły moment.
Może złe dni zniknął wraz z pierwszymi promieniami słońca? Dlatego chcę wiosnę.