Okej, dwie książki o podobnej tematyce skończone. Jakie wyciągnęłam wioski?
1) Te książki mimo, że pochodzą z VI i IX wieku, wcale nie są przedawnione... Kobiety postępują tak samo wtedy jak i dzisiaj...
2) Każdy mądry mężczyzna (hmm, chyba bardziej mam tu na myśli romantyków), którzy nie chcą się sparzyć powinni to przeczytać. Ta książka to kolejny dowód, jak łatwo w ogóle mężczyzn omamić.