Wróciłam już do domu ;-)

Wkońcu odpoczynek 3 tyg. wolnego ;-)

Jak wspomniałam Kości zaliczone na 5, w mojej grupie były tylko trzy 5, w tym ja.

Fizjologia na 5, no i prezentacja zwalniająca z egzaminu na 4.

Dlaczego nie na 5?

sama nie wiem dlaczego , każdy mówił, że To nasza grupa powinna dostać 5.

No ale cóż....

Widocznie nagrane filmy gdzie w roli głównej byliśmy my, wygłoszenie było za mało.

Ale nie ma sensu się tym dołować, liczy się że mam już 4 i bez stresu mogę iść powalczyć o 5.

A jeśli nic nie odpowiem to mam 4.

Jeśli chodzi o inną część ,Mojego życia dzieje się, oj dzieje ;)

Cieszę się, chociaż nie stoje w miejscu.

Wyprowadziłam się,

mieszkam, gdzie będe Mieć taniej,bliżej do sklepu, na dworzec, uczelnie..

Dostałam  wielkiego Misia pluszowego...

Najpierw od Piotrusia pluszowego pieska, a od Szczepusia Misia....

Słodko ;-)

Ogólnie w życiu milusio....

Mam tych, którzy Są przy Mnie...

Nie narzekam sami widzicie w nauce idzie dobrze, życie płynie dobrze

więc czego potrzeba?

Nudzić się nie nudzę uczę się jak również jeśli czas pozwoli przebywam ze Szczepciem,

Nie długo święta...

Nie czuję tych świąt, nie ma śniegu ...

Z Bogiem