Myśli hmmm

Witam tak na wstępie dość długo Mnie Tutaj Nie było....

Fakt mogłabym coś dodać,

ale jakoś chyba z barku weny

a być może z leństwa nie chciało Mi się nic pisać.

Z drugiej strony ten czas gdzie mogłabym coś dodać wykorzystuje na pisanie, z ludźmi na gg

I tak jakoś wychodzi, że nie chce mi się Tutaj zaglądać.

Sama nie wiem, dlaczego.

W życiu  dzieje się wiele, poztywnych i czasem ciężkich chwil,

lecz z tego co wiem nie jestem sama.

Mam Was i za To Wam bardzo dziękuję...;-*

Jesteście Moimi Aniołkami co za każdym razem gdy widzicie coś nie tak, od razu wkraczacie do akcji.

Może i za dużo gadam, lecz wytrwale słuchacie, doradzacie,

i to jest bardzo piękne i za to  Was najbardziej cenie.

Że mimo swoich problemów znajdujecie dla Mnie czas.

dziękuje...

Cóż mówić jeśli chodzi o uczelnie , nie narzekam chodź jak każdy mogłabym,

ale nie chcę, nie jest aż tak tragicznie,

aby siedzieć i żalić się.

Przecież wiedziałam na co się pisze, więc teraz muszę się wykazać,

i pokazać....

Jeśli chodzi oto co kryje się gdzieś We Mnie...

Nie jest źle, lecz mogłoby być lepiej....

Wiem jedno, że to co zrobiłam, było zgodne ze Mną, gram czysto

Byłam szczera, i oczywiście  pragnęłam tego, aby było tak  jak kiedyś,

no ale...

Widocznie trudno jest...

Trzeba również i to szanować...

Kryje się wiele w Moim sercu...

Co doprowadza do płaczu, śmiechu.

Mówią Mi "Jesteś kochana"

Kochana?

Jak tak jest to dlaczego jestem Sama?

W głębi duszy nie jestem sama, są Moi których nie da się ominąć...

Lecz brakuje tego kogoś? tylko Kogo?

Z Pewnością Ciebie,

tylko co Mam takiego zrobić,

aby  Moje słowa, które już znasz

Nie były zbywane?

Otwórz się Na Mnie, tak Jak kiedyś,

powiedz co Ci na sercu leży...
Powiedz jak jest , nie bój się, nie zranisz Mnie lecz wzmocnisz.

Będe wstanie, odejść z Miłością

Kocham, wiem to,

a ukrywać nie potrafię