no cóż ostatnie dwa dni były całkiem udane na uczelni wszystko do przodu niestety ale sesja zbliża się wielkimi krokami a ja nie mam żadnych notatek także cały przyszły tydzień spędze chyba w ksero:P
w stajni całkiem udane dni
w środe pojeżdziłam Alge chodziła całkiem fajnie choc na początku strasznie walczyła ale coż wymagać od konia który pod siodłem chodzi z 5 raz w życiu:P i nigdy od niej nic nie wymagano ale i tak całkiem spoko:)
Jula w środe tak średniawo wiało strasznie i kobyła była strasznie nabuzowana zato wczoraj była idealna:)
Czwartkowy terenik na Algusi byłam mega zadowolona bo szła całkiem pewnie jak na pierwszy taki wypad
także fajnie było... dziś znów do stajni jade ale po wczorajszej imprezie nie mam siły zwlec się z łóżka:P choć siedzałam tylko do 2...i spałam do 12:P no nic trzeba posprzątac w pokoju i siup do stajni:)