ojjj co to był za weekend:D:D
piątek ipmreza w fashion z ludzmi z roku fajna zabawa ale i tak nic nie pobije sobotniej imprezy na akademikach z której malo co pamiętam jeszcze się pozbierać nie moge po niej a to od jutra juwenalia:P:P także weekend udany:)
co do koni w piątek chciałyśmy puścić jule i grawi w korytaż ale troszka nam nie wyszło boo jak odpaliły to przez 10 min nie mogłyśmy ich złapac:P:P te dwie panie sa idealnymi partnerkami do galopowania taaak się nakręcaja wzajemnie że szook:P:P niestety w sobote i niedzele nie było mnie w stajni poprostu nie byłam w stanie ale jade jutro:)