Padam.
Przez cztery dni zasuwałam na torwarze od 7.00 do 22.00
Zmęczenie sięgnęło zenitu, kiedy przez 3 godziny chodziłam z koszulką tył na przód i nie mogłam obczaić co mi nie pasuje :D
Ale za rok też mam zamiar pójść :)
Mam autograf Lorenza i zdjęcie z Horseman Team :)