Aktualnie odpisuję na askowe pytania i czekam na obiadek. Potem skoki, może jakiś spacer i weekend przeleciał. Nicola, Koliberek i Aśka chore. Zwariować idzie w domu a ekipa cała chora. No, to ładnie.
Trzymaj moją dłoń i jej nie puszczaj. Trzymaj do końca a przetrwamy wszystko. Trzymaj mocno. Nie chce spaść w dół. Dłonie są ważne. "Mogą zbudować dom, trzymać karabin..." Mogą też przytulić lub beztrosko pogłaskać dłoń drugiej osoby, znam to, piękne uczucie. Bez nich w sumie jest pewnie ciężko.
Jutro szkoła i sprawdzian. Gramatyko, dlaczego istniejesz?!
<3