Szybki powrót do domu. Miło. Odwiedziłam szkolę, żadne nowości. Potem u Karolki, po kielonku i do domu. Namówiła mnie bym wyszła. Porozmawiałam z Anitką. : ) Wkurwiiiiiiiiiiłam się i poszłam bez słowa. Wahania nastroju, gorsze momenty.
Nie chcę powiedzieć, że przesadziłem w
kwestii swoich uczuć. Byłem szczery. Przez
cale życie szukamy kogoś, kto mógłby nas
zrozumieć i nagle go znajdujemy. Tak mi się
przytrafiło z tobą. Przykro mi.