Wyprowadzka z szafki.
Nie będę tęsknić za tą szkołą.
Wiem, że Ania zrobiła to zdjęcie tylko po to, żeby jeszcze więcej ludzi zobaczyło jej nowy, zajebisty telefon ;d
W przelotnych opadach najbardziej nie lubię przejściowych przejaśnień.
Co ja głupia narobiłam? A może to i lepiej? Nie wiem! Niech ktoś mnie umoralni, przywróci na ziemię, zabierze z ziemi, cokolwiek.
W sumie to przyśnił mi się mój ukochany umoralniacz. Ciekawe.
Wpadł mi w ręce zeszłoroczny kalendarz. Śmieszne rzeczy tam są.
'W środę popielcową lodów też nie można.' - Jaromir Nowak, 11.02
'chujowa.' - Ula o pewnej dziewczynie, chyba mnie to cieszyło xd, 12.02
'Miłość to tylko substancja, która się wytwarza w mózgu, a do tego nie można jej podać doustnie.' - pani Undernajmer a propos Walentynek, 14.02
'Rozpuść plotę, że ma małego' - Jaromir Nowak, 06.03
'Legolas i tak jest ładniejszy, więc o co ona się spina?' - Robert bądź Sebastian, 06.03, to było śmieszne
'Co on się z jakiegoś pornola urwał? Nie no... Nie z tym wyglądem.' - Hania K., 15.04
'Ślina Sebastiana nie jest mi obca.' - Robert Duda, 14.04
'Muszę udawać, że piszę na polskim...' - 16.04
'talking about ice creams' - 21.04 (????????)
starczy xd
Tatuś mi nie wierzy, że nie porysowałam jego autka. Słusznie, ale należy wierzyć swojemu dziecku. :(