Myślę o Tobie i wracam wspomnieniami kiedy naprawdę jest mi przykro , brakuje mi twojego głupiego żartu i naprawienia sytuacji , choć uważaliśmy cię za przydupasa to wiedziałeś o nim wszystko , znałeś go tak dobrze umiałeś po prostu zrobić tak żeby było dobrze ,czasem obracało się to zupełnie w inną stronę ale co z tego wiedziałam że mogę liczyć na Ciebie. Teraz kiedy nie przyjeżdżasz i już nawet nie mam twego numeru smutno mi bo właśnie w takiej chwili pomógłbyś mi najbardziej. Zawsze będziesz tkwił gdzieś w mych wspomnieniach nie mogę przestać myśleć o Tobie bo martwi mnie że po prostu tak nagle zniknąłeś , przecież zawsze wszyscy byliśmy dla siebie tacy ważni , nie rozłączni ,zawsze razem, co się stało? Kto mi na te pytania odpowie?... i to jest właśnie mój wieczór zatracam się w pytaniach bez odpowiedzi . Może jeszcze kiedyś się spotkamy ? może jeszcze kiedyś pogadamy jak starzy przyjaciele? ZYGO ! cholernie mi Ciebie brakuje.
Kochanie miałaś rację.. chodzenie na szpilkach to nie lada sztuka ,ale nikt nie powiedział że w życiu będzie łatwo i wiadomo że kto nie ryzykuje ten nie pije szampana , może po prostu już tak musi być? Może Ci co cierpią w końcu zostaną docenieni i nagrodzeni w jakiś sposób? Błądzę myślami raz jest lepiej a raz gorzej , tak naprawdę wielu ludzi oszukuję chyba samą siebie też próbuję , nie chcę wyciągać pochopnych wniosków ale coś mam złe przeczucia o historiach które się powtarzają.
Bardzo kiepski wieczór, oby było takich mniej.
seruszko potrzebuje ciepła.
23 WRZEŚNIA 2024
18 LUTEGO 2011
9 LUTEGO 2011
28 STYCZNIA 2011
23 STYCZNIA 2011
17 STYCZNIA 2011
14 STYCZNIA 2011
5 STYCZNIA 2011
Wszystkie wpisy