photoblog.pl
Załóż konto

Początek dnia zapowiadał się pięknie , szybko się szykowałam żeby wybyć na spacer z moją córeczką i Andzią niestety moje plany lekko się pokrzyżowały , nie miałyśmy szansy nawet pogadać. Jest coraz gorzej ty to wiesz i ja to wiem& na spacerze nie było tak źle , kiedy poszłaś,do końca dnia chodziłam na szpilkach , jestem totalnie przybita i zdołowana , trudno się z nim dogadać , trudno cokolwiek wynegocjować .Ciągle szuka we mnie winy, tylko ja wcale nic nie widzę .. bo nie czuje się z niczym winna , może i jestem czasem oschła i nieczuła ale ile można przecież uczucie to nie wszystko trzeba życie brać garściami i korzystać jak najwięcej , nie chcę resztę tego wszystkiego przeleżeć w łóżku .. chce żyć pełnią życia , można spędzać razem czas ciesząc się nie tylko miłością ale chwilami ,robić rzeczy spontaniczne , chodzić na spacery oglądać zdjęcia i wygłupiać się, to jest miłość taka prawdziwa.

 

Totalna niemoc z powodu sytuacji rodzinnej , naprawdę myślałam że jest pięknie ale znowu to samo ,w moim oku pojawiło się niewielkie światełko zaczęłam wierzyć w ich zmianę ale

dokładnie wiedziałam jacy oni są , znowu czuje że ty możesz tylko na mnie polegać a to wszystko odbija się później na mnie , czy oni kiedykolwiek docenią twoją osobę? Czy potraktują cię z godnością , dlaczego tak jest? Prawdziwi rodzice potrafią wybaczać błędy z przeszłości , ludzie którzy mają uczucia to potrafią .Niestety jestem osobą która stoi z boku , nie mam nic do gadania a nawet jeśli próbowałabym coś zmienić , mam szanse jedynie na kłótnie .

 

Kocham Cię .

damy radę.

Dodane 17 STYCZNIA 2011 , exif
149