Ropaaaa :D

Tak, tutaj kopaliśmy w piasku i tutaj znaleźliśmy ropę :D Reszta klasy, cieniasy, grali w siatkówkę i nie będą bogaci. Tak nawiasem, na początku kopało nas 4 osób, reszta się dosiadła D: Myślą, że dostaną zyski D:

"Mateo, ty chuju! Co robisz?! Nie zasypuj ropy!!!" - mówi Paweł, zasypując dół. Naprawdę będę tęsknić za chłopakami z mojej klasy. Szkoda, że dopiero na wycieczce się okazało, jacy są super i jak bardzo śmieję się z ich dziecięcej wyobraźni. Naprawdę, tak szczerze, to śmiałam się chyba ze 3 miesiące temu. Zmarnowałam sobie życie przy koleżankach, czemu ja od razu nie poszłam do kolegów..?! Głupia ja~~

Naprawdę będę tęsknić. Aż żałuję, że wychodzę z tej szkoły... Chociaż w sumie, to i tak rozdzielilibyśmy się na klasy, i to pewnie nie byłoby to samo.

Dziękuję wam wszystkim za te 3 cudowne lata. Naprawdę. Kokoro kara.

Powinnam uczyć się wosu. I narysować coś na plastykę. I wykuć historię - podobno ma nam zrobić jeszcze jedną niespodziankę, tak mówiła do pani Szyszko.

I ten bezcenny widok nauczycielek zjeżdżających na ślizgawce. A wy wtedy poszliście na chwilę do pokoi, cieniasy :D

Saito tte... nanimo shiranai na hito, ne... Baka! Bakabakabaka!

Eh. Wy, Inguś i Maksiu, macie straszne pomysły. Naprawdę. Nie wiem, czy tak zrobię jak mówicie (jakby co, to nie mówcie jasno o czym tutaj mówię, bo to tajemnica przed większością i nie chcę, by ktoś się o tym dowiedział _^_ Szczególnie TY, INGUŚ!!! Denerwuje mnie to, że jakoś niespecjalnie zachowujesz dyskrecję. How nice of you. Mogłabyś trochę uwagi do tego przyłożyć...) . Bo to jest takie trochę... No nie wiem. Teoretycznie słodkie, ale zawsze mogę zaliczyć faila i wtedy będzie trochę niezręcznie... Aaargh. Co ja mam zrobić?! Pustka w sercu. Znowu problemy z oddychaniem, jak jestem sama. Fuck.

No i trzeba na fbl uwiecznić, że Inga ma chłopaka. Haha, to jest taki idiota XDDDDD Ja nie wiem co ty w nim widzisz, ale patrząc na swój wybór, nie jestem dużo lepsza XDDDDD 

Haha, no i jak nieśli mnie na chwilę na krzyżu XDDDDD Chłopacy znaleźli sobie jakąś długą deskę, którą nieśli. Jakoś im za lekko było, więc chcieli kogoś wziąć na tę deskę. Jako, że Mateo był za ciężki, to wzięli mnie, i tym spsobem przenieśli mnie na krzyżu jakieś 100m. Potem krzyż wrzucili do morza i oddawali przed nim pokłony, to było takie słodkie XDDD

Haha, no i nie poznaję Pawła XDDD Raz, w czwórkę z Nim, Ingą i Winem szliśmy sobie po chodniku. Ja po ulicy, bo się nie zmieściłam. Nie ogarnęłam, że jedzie samochód, więc bohaterski Paweł postanowił mnie uratować i złapał mnie za ramiona, spychając na chodnik. I ogarnijcie, że zaczął przepraszać, że nie wie, czy mnie nie złapał za coś, za co nie powinien... Ja, śmiechem-żartem oczywiście, z wyrzutem odpowiedziałam, że jak to, że jestem aż taka płaska że nie czuć?! A on zaczął się tłumaczyć, że jest chory i nie ogarnia XDDD Naprawdę, to było dziwne!  

 Teen. Ogólnie było fajnie. Mateo, czyli człowiek, który śmieje się "ha ha ha" XDDDDD A Błażej jest murzynem, bo mieszkał na wyspie XDDD A Antek to podrywacz :D Samiec alfa, hahahaha XDDDDDD Tandem XDDDD!!!!

"Ja pierdole, 4 dni bez pornoli, kurwa!!!"  - czyli prawdziwe oblicze niektórych chłopaków z klasy XDDD.