Tak. To facet.
Może to dziwnie brzmi, ale... Chciałabym być taka piękna jak On.
Zaczynam coraz bardziej lubić muzykę Malice Mizer. Ona jest taka... Magiczna. Te stroje, piękno i tajemniczość... Muszę zdobyć trochę ich muzyki. Jutro do szkoły z Maną..? Czy może z czymś ostrzejszym?
Nie wiem. Jak mi się utrzyma taki kiepski humor, to pewnie będę słuchać Malice Mizer. Pewnie g* was to obchodzi, czemu kiepski... Dziwne uczucie, gdy nawet osoba, na której nam zależy, nie zapyta się "czemu". Może ten ktoś po prostu tego nie zauważył..?
A może zauważył..?
Śnię za pięknem minionego świata. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać - może jednak pomyśleć o scenie..? Będę mogła bezkarnie nosić piękne stroje i nikt nie będzie komentował ich bądź zwracał mi uwagę, że są nieodpowiednie... Chciałabym mieć odwagę ubierać się tak, jak Mana. Chciałabym mieć na to pieniądze... Chciałabym mężczyznę, który kochałby mnie w takich ubraniach. Z drugiej strony... Czy ktoś może mnie pokochać? Może wady w wyglądzie da się zatuszować, ale nie serce. Czy ktoś jest na tyle wytrzymały, by zaakceptować moje serce? Chyba ten ktoś musiałby być niezłym masochistą. Właściwie, to... Nie wiem, co powinnam zrobić. Na jaką przyszłość się zdecydować? Chcę być żoną? Kobietą sukcesu? Gwiazdą sceny? Czy może dziwaczką z okolicy, która budzi strach w małych dzieciach..? Nie wiem. Wiem tylko, że chyba na serio kocham muzykę. A... A miłość przezwycięży wszystko, prawda..? Prawda..? Nie mogę doczekać się wakacji, kiedy swój wolny czas poświęcę przyjaciołom i mojemu najcudowniejszemu kawałkowi drewna na świecie. Tęsknię do niego. Tęsknię do tego hałasu. Tęsknię do pukania sąsiadów. Tęsknię do tego szybszegi bicia serca, gdy nie popełniłam żadnego błędu... Miłość... Zwycięży, prawda...?
Słucham smętów, które wprawiają mnie w melancholijny nastrój. Właściwie, to mam ochotę wyzbyć się całego smutku i zostawić go w kimś, kto sobie z nim lepiej poradzi. Nawet nie mam się do kogo przytulić... To chyba comiesięczna samotność.
Dlaczego mam takie duże wymagania..? Dlaczego sama nie potrafię sprostać swoim wymaganiom...?
Pamiętajcie o kupnie odpowiednich jajek, przynajmniej z dwójką na początku. Może chociaż za kurami nie będę płakać...