sagasu Nie ziomek x3.
Sytuacja wygląda tak, że ja się boję, że przejadę stacje, że nie wiem gdzie wysiąść... jestem panikarą. Nie potrafię otworzyć drzwi od pociągu, a już była taka sytuacja, że jadąc z koleżanką drzwi nam się nie chciały otworzyć w mieście i przejechałyśmy stacje... bez pieniędzy, bez niczego, tyle dobrze, że jej tata po nas przyjechał, a jakbym jechała sama, jaszcze taki kawał... nieeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!