Jako, że wczoraj nikt nie przeczytał mojej notki, pójdę za ciosem i napiszę kolejną, w tym samym stylu, która również nikogo nie interesuje. To był dzień na świecie:
Frank znów idzie w górę podobnie jak liczba ludzi z myślami samobójczymi. PiS wymyślił sobie, że ratunkiem dla wszystkich frankowiczów będzie spłata kredytu po kursie sprzed uwolnienia, czyli 14 stycznia. Ja bym poszedł jeszcze dalej. Proponuję, żeby spłacali oni swoje kredyty po najniższym kursie z ostatnich 25 lat. Albo zamiast we frankach niech spłacają w innej walucie.
Mamy nowego ministra. Od bezpieczeństwa na drogach. Jestem bardzo ciekaw co ów minister będzie robił, ale podejrzewam, że porozstawia jeszcze trochę fotoradarów. Wszakże im więcej tym lepiej!
Janusz Korwin Mikke zakłada nową partię! Jak to mówią: pierwsze koty za płoty, dlatego pierwsze 50 ugrupowań, do których należał pan Janusz były tylko rozgrzewką. Osobiście radziłbym mu założyć od razu dwie albo trzy partie, żeby mieć zapasowe.
Duda ogłasza pogotowie strajkowe. Przewodniczący Solidarności namawia wszystkich pracujących Polaków do nicnierobienia i oflagowania się w barwach Austrii lub Monako. No nie spodobało się panu, że nierentowne przedsiębiorstwa chcą zamykać. Wielce prawdopodobne też, że przebywając w środowisku Pissowskim zaraził się wirusowym zapaleniem mózgu. Swoją drogą to bardzo szechstronny jest ten Duda. Przewodniczący Solidarności, najlepszy piłkarz Legii Warszawa i kandydat PiS na prezydenta. Nic dziwnego, że napisano na jego temat piosenkę. Oto ona:
http://youtu.be/LYyHifLHp00 (KLIK!)
Herbuś w Nowym Jorku! Za cholerę nie wiem kim jest Herbuś i dlaczego Pudelek.pl postanowił o tym poinformować. Przecież dużo ludzi mieszka w Nowym Jorku. Na zdjęciach kobita pod 40tkę, wymalowana jakby pierwszy raz w życiu się wymalowała, co upodabnia ją do klauna. Tymczasem w tekście dowiadujemy się, że Herbuś to kochanka Mariusza Trelińskiego (kto to kurwa jest?!) i że wszyscy myślą, że ma 25 lat. Drogi Nowy Jorku, zgłoś się, proszę do okulisty.
Z innej beczki: obejrzałem dzisiaj trzeci odcinek Agent Carter. Nie polecam tego serialu. Ojciec Tonyego Starka (marvelowscy Starkowie, nie Ci z Gry o tron) zostaje oskarżony o zdradę, a całe SSR lata w kółko i stara się rozwiązać tą kompletnie nieinteresującą zagadkę. W kółko lata też panna Carter i jest zawsze o krok przed nimi, ale najlepsi agenci w całej Ameryce nie mają o tym pojęcia.
Widziałem też Whiplash, nominowany do Oscara. Film wyzwalający niesamowite emocje. Zwłaszcza dla mnie, bowiem podobnie jak główny bohater jestem nieśmiały. Fenomenalni Miles Teller oraz J.K. Simmons. Ten drugi grał wykładowcę z wahaniami nastrojów. Kiedy miał akurat zły humor potrafił być strasznym skurwysynem. Przypominał mi w tym Panią K. z Uniwersytetu Gdańskiego. Póki co mój faworyt w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Film 9/10 i znak jakości Krytyk Wartościujący poleca*.
*Krytyk Wartościujący poleca to najważniejsza nagroda w przemyśle filmowym przyznawana tylko wyróżniającym się produkcjom. Zdobyć to wyróżnienie jest niezwykle trudno. O tytule decyduje bowiem moje widzimisię.
Oficjalny fanpejdż: https://www.facebook.com/KrytykWartosciujacy
Zajrzyjcie też na:
Tam też dużo ciekawych rzeczy.