No i w sumie to...tydzień się już kończy...nawet nie wiem kiedy to tak zleciało...
we wtorek rozbujnik z maty...masakra...
i jeszcze te mieszane uczucia...to jest kuźwa najgorsze....że nie wiem na czym stoję...
Diana mówi, że konkurencja jest nie groźna... Marcelina znów radzi, aby dać sobie spokój...
dlaczego tak? I tak tutaj tego nie napiszę...
A może to jest własnie to...:"Dwa światy"-Dubska?
Może Marcelina ma rację, a Diana tylko tak mówi, żeby pocieszyć.? Mam nadzieję, że w końcu się kiedyś dowiem...
Ostatnio słońca mniej, ostatnio noce bardziej ciemne
Już nawet księżyc drań o tobie nie chce gadać ze mną
W kieszeni grosze dwa, w kieszeni na dwa szczęścia grosze
W tym jednak losu żart, że ja obydwa grosze noszę.
Ktoś pytał jak się masz,
Jak się czujesz
Ktoś, z kim rok w wojnę grasz
Wyczekuje,
Ktoś, kto nocami, ulicami, tramwajami
Pod twe okno mknie, gdzie spotyka mnie.