Cholerka...ale czas leci...Dawno mnie nie było, do tego się ostatnio trochę dużo pozmieniało...no ale jakoś trzeba żyć...
Nie rozumiem niektórych ludzi, ludzi, którzy boją się szczerej rozmowy, są to osoby, które uważałeś za przyjaciół, ale jak co do czego, to kontaktu zero...
Święta jak szybko przyszły tak szybko poszły...w Lany Poniedzialek miły wypad do Bobolic, niestety, gdy chciałem iść do pracy i tam ludzi straszyć, to wejścia nie było już....a szkoda...:)
Dziękuję kilku osobom za wsparcie i wytrzymywanie ze mną.
"Idziesz ulicą, patrzysz na pewne osoby, z którymi się zawsze przyjaźnisz, ale Nie powie Ci nawet głupiego "cześć", bo jakaś jedna głupia sytuacja miałaby zniszczyć to co trwało tyle czasu...to jest chore..." - Jesteś wielka:);*