problemy z zasypianiem. problemy z koncentracją. problemy z tworzeniem wymówek. bieg w deszczu,w przemoczonym płaszczu i z popsutym parasolem w ręku. sen w towarzystwie telefonu,który trzymam gdzieś pod poduszką,czekając na wiadomośc,chocby miała nadejśc o trzeciej w nocy. wysłuchiwanie niewygodnych,nieprzyjemnych pytań i sarkastycznie zawikłanych dobrych rad. nagłe ukłucie między żebrami,kiedy przypominam sobie,ile godzin dzieli mnie od piątku. samotne wieczory,które porównuję z tymi spędzonymi w odpowiednim towarzystwie.
kiedy zbliżając się do Niego wiem,że robi się cieplej,lubię każdy dłużący się w nieskończonośc dzień oczekiwania.
ciepło,cieplej,iskry.