przyjaźń jak dzwon po prostu sie urywa ... ;(
nie chce wiecej patrzec na zaklamane twarze, ktore nigdy nie mowia prawdy, a kazde ich slowa jest jedna wielka sciema. kiedys ufalam, bezgranicznie, w stu procentach, w kazde slowo, w kazde ktore zostalo do mnie powiedziane, a jeszcze jak mowiles to ty to pochlanialam to i pamietalam wszystko po kolei. dlaczego jest tak, ze najpierw stracilam tego, ktorego kochalam, a teraz stracilam przyjaciela?
nie chce tych jebanych wakacji. chce konca sierpnia, bardzo tego chce. niektorzy z moich beda sie dziwic, dlaczego moje zycie teraz bedzie jedna wielka monotonia.
dzisiaj odcinam sie od swiata. nie mam ochoty na smianie, na chichotanie, nawet palic mi sie nie chce. chce tylko rozmowy z toba, przyjacielu, bo kurwa nie poradze sobie... dlaczego znow zaczynamy to, co miedzy nami kiedys wszystko popsulo? jedna klotnia, a my pierdolimy cala przyjazn? mialam cie za brata, za jednego z dwoch chlopakow, ktorzy sa przyjaciolmi, ale widac ze sie diametralnie pomylilam.. chociaz - ja nie dam za wygrana, musimy sie pogodzic, musze cie odzyskac...
http://www.youtube.com/watch?v=BovthPByLTo
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24