Dziwnie zawirował świat. Coś, co miało być chwilową zajawką przeistoczyło się w coś, nad czym zupełnie nie mogę zapanować. "Now you do..." Jestem zafrapowana bardziej niż zwykle, czuję ciche pomruki w okolicach mostka, choć wiem, że dobrze się dzieje i nie powinnam niczego zmieniać. Tym jest właśnie antyczny tragizm, prawda? Pieprzona kochająca dramaturgia.
Póki pogoda się nie zmieni i tak nie ma co snuć żadnych planów. Cyklofrenicy już tak mają. Co ja na to mogę.
"A co, jeśli kłamał?"... dlatego nigdy się nie poddaję <3
Dziękuję, dobranoc <3
Honey, is that true?
Inni zdjęcia: Zwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwaBywam często. ezekh114