http://www.youtube.com/watch?v=CX8esaEL-3k
kawałek powyżej totalnie mną wstrząsnął..
___________________________
I właściwie nie wiem jak mogę cię nazwać, bo przecież przyjaciele nie odchodzą..
Widziałeś jak płaczę i nic z tym nie zrobiłeś, więc błagam. Nie pierdol mi tutaj o przyjaźni, bo to nie ty zbierałeś mnie z podłogi gdy nie mogłam ogarnąć życia.
Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś ponoć znaczyłam dla ciebie wszystko.
Jak co dzień starasz się pokazywać innym, że jesteś silna. Jednak czasem nie dajesz rady oszukiwać samej siebie.
Żyj tak,abyś nigdy nie musiał stać na peronie i machać odjeżdżającemu pociągowi zmierzającemu do szczęścia.
zgaś światło i zdejmij maskę. nikt Cię wtedy nie pozna.
Była typową ładną wariatką, miała wyjebane na świat i ludzi, którzy obrabiali jej dupę za plecami. Mówiła, że liczy się naturalność, a w jej kosmetyczce można było znaleźć kilkanaście rodzai kredek do oczu i błyszczyków. Dbała o naukę, chciała osiągnąć coś więcej, niż tylko sprzedawać w hipermarkecie. Nie zwracała uwagi na chłopaków, ale w większości się podkochiwała. Nawet nie pamiętam już gdzie ją poznałam. Po prostu poznałam i od tamtej chwili byłyśmy zawsze razem, zawsze blisko. Wiedziała o mnie sporo, nawet bardzo dużo. Nie odstępowałyśmy się na krok, wszystko przeżywałyśmy razem. Szczerze mówiąc nigdy nie poznałam tak wspaniałej osoby, z którą tyle mnie łączyło. Nie miałam żalu gdy odeszła. Wszyscy to zrobili.
I nikt nie domyśliłby się, że ta wesoła i śmiejąca się cały czas dziewczyna po cichu umiera w środku.
Porcja ciepłych złudzeń przenika do serc.
Nie rycz, że coś ci się nie udało. Usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. Nie daj się pokonać przez coś zwane kłotnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą. Nikt nie mówił, że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
siedziałam z papierosem w dłoni i napawałam się tym wspaniałym uczuciem, że już niczego nie potrzebuję do szczęścia. nie muszę uciekać. nie czuję się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa. tego też nie mogę znieść. błądzę myślami po krainie wspomnień szukając miejsca, gdzie o tym wszystkim zapomnę. szukając chwili, którą przeoczyłam. zakończenie jest zawsze trochę smutne, nawet jeśli stanowi początek czegoś nowego. nie mam zamiaru się zmieniać. kocham moje trampki, podarte już dżinsy i czerwone paznokcie. ale teraz oddałabym buty louboutina, sukienkę od prady i torebkę louisa vuittona, gdyby ktoś obiecał mi, że wróci tamten czas..
Najgorsze jest tęsknic za kimś, kogo widzisz codziennie.
a gdybym miała miliardową pewność, że tego pieprzonego jutra nie będzie - już byś wiedział wszystko .
Wiecie jak to jest - wypalać wieczorami kilka świeczek, oddychać muzyką i wierzyć, że jutro nadejdzie o wiele szybciej niż w rzeczywistości. Znacie to rozczarowanie, gdy nie nadchodzi - ani jutro, ani On.
Rób ten cholerny bałagan w moim życiu, bądź przyczyną moich łez, wypalanych papierosów, rób co tylko chcesz, ale kurwa bądź przy mnie.
Mam nadzieję, że kiedyś nadziej taki moment, gdy wytłumaczysz mi po co to wszystko było. Godzinne rozmowy, sms'y, spojrzenia, gesty. Po co? jeżeli dzisiaj udajemy, że się nie znamy.
Bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. Koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być.
Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje.
Nie, ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie, kurwa, optyczne.
NAPISZCIE NA JAKI TEMAT MA BYĆ KOLEJNA NOTKA <3