Pisze kobusek - znowu :D
bo Armacie sie nie chialo dodać notki.
a teraz spi i chrapie..
a mnie sie chce spac..ale musze uczyć sie ;P
tak mnie wzieło na pisanie..bo tak sobię myślę..
bo dochodzi do mnie...ze za tydzień sie wyprowadzam..
a te zwariowane fazy to już bedzie przeszlość..
najbardziej stuknięte wariatki jakie znam :*
najlepsze fazy i wkręty...
'królik parzy''
'nie bede kurwa do lasu z lopata przecież szla''
''a jadla pani kiedyś koootaaaa??''
''komar to jest zwierze kurwa jego mać''
''szigirap szigirap''
te oblewanie sie litrami wody..
rzucanie stopnialymi lodami..
rycie dorotce bani..
fazy
nagrywanie teledysków
picia..
libacje..
zdiecia
spacery
seanse filmowe..
nawet wspolny płacz..
to wszytko bede pamietać do konca życia
ale za rok też pomieszkamy sobie razem :*
ale mimo to bede bardzo za wami tęsknić kochane mojeee
<za toba armatka mniej bo w szkole pewnie bede cie mieć dosyć>
hehehe :*
aha i zapomniala bym
POZDROWIENIA DLA PANI DOROTK
I KTORA W MOJĄ OSTANIĄ NOC POBYTU MA ZE MNĄ PIEKLO :D