wyszukane zdjęcie z parapetówki nowego domu z Kingą :)
dziś wolny dzień, 5 osób w szkole, 4 "lekcje" jeżeli tak to można nazwać, ale nie było źle :)
mam trochę czasu więc myśle napisze cuś, przeglądałam własnie fotki z kompa, i z nk i face jakie mam u siebie na profilu, ale na nk tyle starych fot, tak się pozmienialiśmy przez te kilka lat... fajnie tak powspominać. :)
i słucham teraz piosenek co sobie kiedyś pościągałam i szalałam za nimi, teraz leci Love the way you lie :**
Sylwia dziś przyjechała, Łukasz siedział cały tydzien.. jest trochę grzybów ale sobie spokojnie radzimy :)
dziś byłam u fryzjera podpytać się co z moimi włosami, niestety, nie jest dobrze.. trzeba odbarwiąc kolor co kosztuje 120zł a po za tym strasznie niszczy włosy i nie chcą się tego podemować fryzjerki.. a takie zwykłe pomalowanie, to końcówki i tak zostaną czarne..
już nie wiem sama , co mam robić ;/ a tak chciałam coś zmienić...
we wtorek moje urodziny! :DD
jutro bym pojechała z chęcią na ten koncert ksiedza, no zobaczymy jak to wyjdzie
a tak po za tym , spoko, wczoraj tłusty czwartek, do teraz mnie trzyma obżarstwo, nic mi się nie chce jeść :P
życie! :D
no i co, ostatki.. w domu?! bleeee może idziemy pić?! jakąś herbatke karmelową oczywiście!
tak pacze na to zdjęcie, takie opalone, to było w lipcu.. a tu śnieg, zimno.. ja chcę się opalać!
sporo powtórzeń i spr się szykuje.. ale jakoś dam radę, nagorzej matma ;/
dziś jak posłuchałam o planach na przyszłość ludzi z klasy, to normlanie czacha opadła.. ja nie wiem co będę za tydzień robić, a oni już mają ułożone wszystko.. z jednej str super ale.. nic ich nie zaskoczy, żadnych spontanów..
i ja w końcu muszę poszukać sobie kierunku w życiu, na początek studia.. ale nie, przed tym jeszcze muszę ukierunkować swój kolor włosów na porządny! :D widzicie, ja to mam zmartwienia! huehuehuehue