Zimie mówimy WON
Stanowcze i zdecydowane WON.
Nie mogłem się powstrzymać
Słonko świeci to nie ma szans wysiedzieć w miejscu...
Pod groźbą wyrzucenia z domu
i wyklęcia z wiary wskoczyłem do garażu
Teoretycznie asfalt miał 7 stopni więc spokojnie można oponkę docierać
W powietrzu za to było 0,7 stopnia
Jedyne 60 km wokół domu a jak cieszy
Katamaraniarze dziwnie spoglądali drapiąc się w głowy
ale z drugiej strony
w tym kraju jest wielu wariatów
Foto z dziś
Ważne podkreślenia, KILLFAZ jest czysty...
Czekam na więcej słonka
pzdr