Nie poszłam dziś do ekonoma, totalny brak sił.
Słucham za mocnego kawałka Kę i jestem rozedrgana emocjonalnie do granic.
Jutro poprawa matmy, więc dziś trzeba pozapierdalać.
Jak to zrobić skoro ciągle krzyczy we mnie żal?
Nie umiem sobie dziś znaleźć miejsca.
Jestem za bardzo uparta i dumna, by pierwsza wyciągnąć ręke.
Tym bardziej, że pewność mam iż to nie powinna być moja rola.
Chciałabym by było normalnie.
Cały czas powtarzają się te same historię.
A ja czuję znów to, czego miałam już nie czuć.
#smutynastki
Niedługo będą moje kobiety!
To się liczy! :)
Strasznie chcę mi się palić :(
Niech ten dzień minie.
Ja się im nie dam, mała, już tak bardzo chcę Cię tulić.
Dowódca mówił: Już niedługo potrwa to.