photoblog.pl
Załóż konto

Uciekam..

Przed kimś, kim nie jestem i na pewno nie chce się nim stać.

Przed szarym postępowaniem i mentalnością. 

Pamiętać ludzi i ich kreatywność, podczas trudnych chwil w życiu. To jak umieli wyjść z najgorszego bagna, albo jak byli silni, gdy psychika odmawiała im posłuszeństwa. To wtedy widać w człowieku jego prawdziwą wartość. Nie gdy jest dobrze.. Dlatego czasami musi być źle.. A czasami częściej niż często..

Takich chwil nie wpiszemy do CV. Nikogo to nie obchodzi.. 

 

Czasami staram się łączyć dwa światy. W tym którym żyję i jaki według mnie powinien być. Warto pamiętać, że to co robi większość nie oznacza automatycznie, że jest dobrem. Jestem wdzięczny, że jestem jaki jestem, przez co nie biorę tego co mi się poda od razu.. W końcu gdyby istniała jedna recepta na szczęście patrząc na tłum ludzi nie wierzyłbym, że każdemu jest ono pisane.. Ale czy na pewno? 

Może jeden ma cierpieć, żeby drugi mógł z tego wyciągnąć konsekwencje i zrobić rzeczy wielkie, które kiedyś możliwe że zainspirują tych większych, albo nawet ikony.. 

Takie myślenie podsunął mi jeden z pedagogów na mojej długiej drodze kształcenia. Po tym, jak jeden z nas odebrał sobie życie.. 

 

Teraz nawiązując trochę do wcześniejszego wpisu, zastanawiam się.. Czy wziąć to co mi dadzą, pod wpływem presji, czy dalej dążyć do swoich ideologii??

 

Chciałbym kiedyś zobaczyć siebie z perspektywy ludzi, którzy jeszcze we mnie wierzą.. 

Dzisiaj nadal nie jestem w stanie tego dostrzec.. Za dużo myślę. 

Dodane 1 WRZEŚNIA 2019 , exif
195
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kefirowy17.