Daria, ja, Kamil-jak patrzę na to zdjęcie od razu chce mi się śmiać :D
No to koniec słodkiego lenistwa, obijania się przez większość dnia
i marudzenia na to jak trzeba zrobić cokolwiek...
Czeka mnie dużo pracy, plany są ambitne. Zobaczymy jak poradzę sobię z realizacją.
Obawiam się tylko, że będę mieć za mało czasu dla znajomych, ale myślę, że jakoś sobie poradzimy.
Mam przynajmniej taką nadzieję.
Rok szkolny zaczął się miłą niespodzianką-mianowcie po zakończeniu roku szkolnego
odebrałam stypendium za dobre wyniki w nauce tylko za II semestr, a należało mi się również za I.
Kasa się przyda, nie powiem nie :D
A tak w ogóle to nie przepadam za jesienią. A przynajmniej nie za taką szarą, deszczową.
Przygnębia mnie. Muszę wymyślić coś żeby poprawić sobie nastrój.
Na razie najlepiej jakoś działa na mnie cisza