Majka. Wracając z musicalu. W sumie ni było tak źle.
Chociaż profesionalizm mnie dobija. Słów 'ciągle' i 'wciąż' nie używa się jeden po drugim...
Nie lubiłam Kaczyńskiego. Myślę, że trudno wśród mojego pokolenia znaleźć jakiegoś jego fana.
Ale tutaj chodzi o ludzi, nie o polityków. I tu każda strata jest ogromna.
Nie można tak porównywać, że ta śmierć jest ważniejsza, bo to przecież głowa państwa! Każde ludzkie życie jest niezaprzeczalnie najważniejsze, jak to ostatnio wspominał Model. I dobrze.
Ale nie lubię internetowej żałoby, więc żadnych RIPów tu pisać nie zamierzam.
Kto powiedział, że marzenia się nie spełniają? Ja tam zawsze chciałam mieć starszego brata :D
Haha, i zaczynamy planować bo... świat czeka!
Tam Twój dom, gdzie Twój zadek! Jak to mawiał Pumba.
Tak więc niebawem wybywam! Gdzie? Tam gdzie mój dom.
A po co? Żeby sprawdzić, czy jest tam mój zadek.
Piosenka na dziś?
Awesome piano!