trace jak szaleje.
dzień w szkole nie był taki zły.
prawdę mówiąc, był fajny. ^^
ooo w końcu będziemy mieć pana baczyńskiego
na nauczyciela od ang, zamiast tamet starej.
jak ja się teraz przyłożę do tego przedmiotu haha.
i jednak myślałam, czy nie iść do technikum,
zamiast do liceum. no w końcu czas się zdecydować.
doszła do mnie płyta fob. szybko się uwijają haha.
jutro tylko do 12 lekcje, kocham wtorki.
ed. jaka jakość zdjęcia, o nie. =.=