A bo dawno mnie tu nie było.
Dzisiaj na uczelni okazało się, że nie ma zajęć (nikt nie wpadł na genialny pomysł, żeby poinformować o tym wcześniej), zajebiście wręcz, bo miałem nie jechać. Ale pojechałem..
W lepiance brak prądu i ogrzewania od 8.00 do 15.30. Nie uczyłem się przez ten czas bo za ciemno :P