z Nimm !:*

Jutro 8 miesięcy mija z moim największym skarbem jaki mnie do tej pory spotkał...
W savoy club na 18stce Martynki :** Dziękuję za niesmaowitą impreze pozostanie mi ona w pamieci napewno na baardzo długo czas...

Wiadom oże nie kazdy cżłwoiek jest idealny.. A chyba w szczególności ja... Dlaczego czasem powiem coś o czym nie pomyślę że moze być źle odebrane... Bo zazwyczaj jest źle odbierane... To tylko głupia Ja.. która czasem nie wie co myśli, bądź nie myśli co mówi, ale za to myśli że mówi dobrze... nie widzi problemu... Trochę się zmieniłam... Trochę pogubiłam... Trochę nie wiem co robię... Bo czuję jedynie wielkie szczęście... Takie mrowienie w brzuchu... Kręcenie się w głowie gdy się pomyśli...Tego poczucia że dla kogoś jesteś ważna.. Niesamowite uczucie... 
Tak siedziec sobie.. Nie myśleć o problemach... pomyśleć o sobie.. pomyslec o Tobie.. pogryźc ostatnie myśli... popić dobrymi emocjami.. i pomyśleć.. że akurat mi sie udało... że akurat ja znalazłam szczęście... Taka pojebana i głupia osoba jak ja... Znalazła to... I teraz jedynie... Gdy wiem jakie popełniam błędy... mogę myślec co robić, by tego nie stracić...
To takie głupie myslenie... Te takie pojebane myśli... Przerastają moje mozliwości... Przez nie czuję się mało doświadczona i wgl inna... łudzę się tylko nadzieją że sobie z tym pradze bądź same kiedyś miną.. cuż...

Życie jednak nie jest takie łatwe jak się wydaje.. w dzieciństwie myślało sie przyszłosciowo... JAk to bedzie zajebiscie i wlg... Teraz mimo ze jestem tylko nastolatką dostrzegam gorsze problemy niz były... To jest przerażające... W sumie nie tylko to... Przeraża mnie też to jak ten czas zasówa... nim się obejże te ferie miną jakby się tak pstrykło palcami... i wtedy bede czekac do wakacji.. a to moze już minie jak podwojne pstryknięce palcami.. jednak w sumie.. tak samo szybko... i nim się obejżę będą wakacje... i na nowo szaleństwo ktore skończy się napewno nie wolniej niz reszta życia... Za szybko to wszystko leci !! "żyć powoli, na tym polega tajemnica szczęścia" ... nie umiem jednak sobie poradzic by ten cytat był moim mottem życia... a jednak nadal się staram by do tego dążyć... Jednak jeden cytat pozostanie moim mottem do końca mojego życia... chyba..